Otto Niemeyer-Holstein i krąg jego przyjaciół w czasach narodowego socjalizmu
Represje wobec modernizmu w czasach narodowego socjalizmu
Artyści modernistyczni doświadczyli ekstremalnych ograniczeń w latach 1933-1945 z powodu polityki wyrównywania szans we wszystkich dziedzinach życia*. Na przykład wystawy były oficjalnie niemożliwe bez członkostwa w Reichskammer der bildenden Künste. Tylko członkowie mogli również kupować farby olejne. Niektórzy, którzy nie opuścili kraju, szukali sposobów, aby pozostać wiernym swojemu stylowi bez podporządkowywania się reżimowi.
*Gleichschaltung odnosi się do przymusowej integracji wszystkich sił społecznych, gospodarczych, politycznych i kulturowych w jednolitą organizację dyktatury, która przywłaszcza je i kontroluje ideologicznie. Autorytarny korporacjonizm jest formą narzuconą przez państwo lub instytucje. Charakteryzuje się ograniczoną liczbą przymusowych stowarzyszeń z obowiązkowym członkostwem. W przeciwieństwie do pluralizmu, nie wynika on z konsensusu grupowego, ale z determinacji państwa.
Rozdział w niemieckiej historii sztuki, który miał miejsce również na wyspie Uznam. Po tym, jak dzieła Otto Niemeyera-Holsteina zostały skonfiskowane i zniszczone jako "zdegenerowane" w muzeach w Kilonii, Duisburgu i Chemnitz w 1937 roku, ONH wycofał się na wyspę Uznam wraz ze swoją żoną Annelise, która była dyskryminowana jako pół-Żydówka, oraz dwoma synami Peterem (1921-1944) i Günterem (ur. 1937).
Piętnastu przyjaciół-artystów ONH również spotkało to samo zniesławienie jako "zwyrodnialców". W kolekcji sztuki Otto Niemeyera-Holsteina można znaleźć dwadzieścia jeden dzieł tych towarzyszy, w tym prace Hansa Jüchsera, Ervina Bossányiego, Marca Chagalla, Wilhelma Lehmbrucka, Heinricha Ehmsena, Oskara Kokoschki, Gerharda Marcksa i Maxa Kausa. Od sierpnia do listopada 1937 r. w ramach "kampanii sztuki zdegenerowanej" skonfiskowano ponad 21 000 dzieł sztuki z muzeów i prywatnych kolekcji w Niemczech.
Narodowosocjalistyczni władcy uznali dzieła nieprzedstawiające, ekspresjonistyczne i społecznie krytyczne, a także prace artystów żydowskiego pochodzenia za "zdegenerowane". 1 400 artystów zostało dotkniętych zakazem wystawiania i pracy. Wiele ze skonfiskowanych dzieł zostało pokazanych na propagandowej wystawie "Sztuka zdegenerowana" i sprzedanych na aukcjach zagranicznych za fortunę. Jedna czwarta obrazów, rzeźb, akwarel i grafik została uznana przez narodowych socjalistów za bezwartościowe i zniszczona.
Franka Keil, Lüttenort, luty 2025 r.