Fajność jest kwestią gustu, ale rockuje, groovuje i bzyka. I to jest najważniejsze, prawda?
Pete & Kloppenburg - każdy, kto uważa ich za nudnych, przeciętnych artystów, będzie w błędzie. Perkusja, gramofony i kilku entuzjastów tańca - to wszystko, czego potrzeba. Pete & Kloppenburg łączą aktualne hity kasowe z klasykami z historii muzyki. Pop spotyka się z rockiem. House spotyka hip-hop. Lady Gaga wtula się w Nirvanę, Daft Punk flirtuje z Marterią, a Darth Vader tańczy do Beethovena.
Nie ma rzeczy niemożliwych. Najważniejsze, że nogi drgają, ręce się unoszą, a imprezowicze są szczęśliwi! Radość z gry na perkusji, kolorowe potpourri z pulpitu mikserskiego i urzekające efekty wizualne sprawiają, że Peter and Michel: Pete & Kloppenburg.
Fajność jest kwestią gustu, ale to rockuje, groovuje i bzyka. I to jest najważniejsze, prawda?