Wpisane na listę zabytków ruiny budynków instytucji znajdują się nad brzegiem jeziora Domjüchsee w dzielnicy Strelitz-Alt w Neustrelitz
Landesirrenanstalt Domjüch (od 1934 r. Sanatorium i Dom Opieki Domjüch) w Meklemburgii-Strelitz, potocznie zwany Domjüch, był szpitalem psychiatrycznym w Meklemburgii.
Miejsce pamięci Domjüch jest otwarte w każdą niedzielę od maja do września od 14:00 do 17:00, wycieczki z przewodnikiem odbywają się w niedziele od 14:30 .
Od 2010 r. Stowarzyszenie Ochrony Domjüch prowadzi kampanię na rzecz dalszego istnienia budynków i organizuje wydarzenia kulturalne na terenie obiektu. Dołącz do nas i odkryj nieznany klejnot na obrzeżach Neustrelitz i pomóż nam zachować to historyczne miejsce.
Domjüch został zbudowany w stylu willi lub pawilonu, powszechnym dla takich instytucji w tamtych czasach, bez wysokich murów, krat i żelaznych bram, aby pomieścić chorych psychicznie pacjentów. Zakład posiadał własną kaplicę, a nawet cmentarz. Pomiędzy budynkami rozciągały się długie podziemne korytarze zaopatrzeniowe. Projekty wszystkich budynków pochodziły od mistrza budowlanego Otto Witzecka, który został powołany do departamentu budowlanego rządu Wielkiego Księstwa w 1895 roku. Okoliczne pola, ogrody i parki - zaplanowane przez Ökonomierata Schulza z Neubrandenburga - umożliwiały pacjentom samodzielne utrzymanie się. W ten sposób, w okresie przejściowym między XIX a XX wiekiem, na terenie parku krajobrazowego i ogrodów powstało wzorcowe centrum leczenia, wyposażone w nowoczesne źródła wody i energii elektrycznej oraz centralne ogrzewanie.
Ruiny budynków szpitalnych znajdują się nad brzegiem romantycznie położonego jeziora Domjüchsee w dzielnicy Strelitz-Alt w Neustrelitz i są wpisane na listę zabytków. W czasach narodowego socjalizmu instytucja ta była stacją tranzytową dla wielu osób niepełnosprawnych w drodze do sanatorium i domu opieki Sachsenberg lub, w ramach Akcji T4, do nazistowskiego ośrodka zagłady w Bernburgu.
Wystawie towarzyszą listy nazwisk znanych ofiar eutanazji z instytucji Domjüch. Ważnym celem przyszłej pracy Miejsca Pamięci będzie zidentyfikowanie kolejnych nazwisk ofiar i poinformowanie jak największej liczby żyjących krewnych tych ofiar o losie ich bliskich. Częścią wystawy jest również projekt "Nadać ofiarom twarz".