Pokaz tańca
Sama nazwa tego tanecznego show symbolizuje entuzjazm dla irlandzkiego tańca stepowego. W luźnym tłumaczeniu z języka angielskiego oznacza "The Dancing Mad Ones". Tak, Irlandczycy nie mogą przestać tańczyć, śpiewać i grać. Rybołówstwo jest częścią irlandzkiego DNA, podobnie jak tradycyjna muzyka, taniec i śpiew. Są one nierozerwalnie związane z życiem na wsi od niepamiętnych czasów. Są one przekazywane z pokolenia na pokolenie. Stare powiedzenie mówi: "Jeśli chcesz dotrzeć do źródła, musisz płynąć pod prąd". Dotyczy to nie tylko łososia, który płynie w górę rzeki z wielkiego morza do miejsca, w którym się urodził. Wszyscy muzycy i tancerze, którzy chcą być autentyczni, starają się również zbliżyć jak najbliżej do źródeł irlandzkiej tradycji, a Danceperados of Ireland dostrzegli tę fascynującą symbiozę i mają bardzo dużą rybę na linii. Ich nowy show nosi tytuł "Hooked". Łączy w sobie fascynację wędkarstwem, tańcem, muzyką i śpiewem. "Hooked" jest hołdem dla społeczności morskich i ich zwyczajów i tradycji, które są tak cudownie różne od tych z dużych miast. Piosenki i historie krążą wokół morza i o morzu. Zabierają nas z powrotem do czasów, kiedy ludzie nadal prowadzili proste i samostanowiące życie jako samowystarczalni rolnicy. Ale także niebezpieczne! Morze dawało, ale często też zabierało. Kiedy rybak wypływa swoim kutrem, na pokładzie zawsze jest życie i śmierć. Multiwizja z historycznymi i współczesnymi obrazami i filmami wideo jest połączona z muzyką i stepowaniem, aby stworzyć dzieło sztuki. "Hooked" to coś więcej niż oda do morza i rzek Szmaragdowej Wyspy, do dzikiej i porywczej natury. Czy przy obecnym tempie i agresji nadmiernej eksploatacji uda się ją zachować dla przyszłych pokoleń? Danceperados of Ireland przenoszą nierówną walkę Dawida z Goliatem na deski, które znaczą świat. Drobny rybak przybrzeżny jest coraz bardziej zagrożony przez ogromne fabryki rybne, które plądrują morza na skalę przemysłową. Ceną za przystąpienie do UE w 1972 r. było odstąpienie 60% kwoty połowowej. Naiwny irlandzki rząd został przy tym mocno oszukany. Dotacje unijne skończyły się po kilku latach i Irlandia jest teraz nawet płatnikiem netto. Ale rok po roku inne narody na irlandzkich wodach wyławiają z morza miliardy ryb, które już dawno zrekompensowały dawne dotacje. Obecnie irlandzcy rybacy stracili kolejne 40% łowisk z powodu Brexitu. Miejsca pracy w społecznościach morskich są szybko tracone i następuje exodus z obszarów wiejskich. Ludzie na wybrzeżu są dosłownie po szyję w wodzie. Dzikie łososie są przeławiane, a gigantyczne farmy łososia, które zanieczyszczają całe zatoki, okradają je z ich ostatnich siedlisk.